Zmiennicy depczą po piętach
Filip Baranowski i Oskar Leopold coraz częściej pojawiają się na murawie. Obaj zdobywają zaufanie trenera Górnika – Tomasza Grzegorczyka, który nie waha się stawiać na młodych graczy.
W ostatnim spotkaniu ligowym przeciwko Olimpii Elbląg, Filip Baranowski i Oskar Leopold zameldowali się na murawie w drugiej części spotkania. Zmiennicy dali jakość drużynie i mogą liczyć na kolejne występy. Filip w tym sezonie zagrał w 10-ciu meczach ligowych i jednym pucharowym. W sumie rozegrał tylko jedno pełne spotkanie.
Zdecydowanie inaczej wygląda sytuacja siedemnastoletniego Oskara, który nadal jest zawodnikiem juniorów starszych, ale dostaje szansę gry w I zespole. W rundzie jesiennej zagrał w 5-ciu meczach, zawsze wychodząc jako zmiennik. Na boisku spędził zaledwie 97 minut pojawiając się w końcówka spotkania. Z Olimpią Elbląg wszedł na ostatnie 25 minut i pokazał swoją jakość. Czy młodzi gracze Zielono-Czarnych dostaną kolejną szansę w meczu Górnika z GKS-em Jastrzębie, przekonamy się w sobotnie popołudnie. Mecz zaplanowano na godz. 13.00.