Ulegli wiceliderowi

13. kolejka LDJ nie była udana dla młodych piłkarzy KGHM ZANAM Polkowice. Podopieczni trenera Andrzeja Wójcika ulegli swoim rówieśnikom z Miedzi 0:2.

4

Pierwsza część meczu to chaotyczna gra z obu stron, zdominowana przez niecelne podania i straty. Więcej możliwości po błędach w obronie gości mieli polkowiczanie. Zabrakło jednak ostatniego podania lub szybkiej decyzji na oddanie strzału. Kiedy wydawało się, że pierwsza część meczu zakończy się wynikiem bezbramkowym rywale wyprowadzili kontrę, po której objęli prowadzenie. W drugiej odsłonie optyczną przewagę uzyskali goście, którzy stwarzali sobie groźniejsze sytuacje. Po jednej z nich nasz zawodnik wdał się w drybling, tracąc piłkę, co skrzętnie wykorzystał gracz „Medzianki” strzelając drugiego gola. Zielono-czarni próbowali strzelić kontaktową bramkę, ale dobrze grająca obrona Miedzi w tym dniu tworzyła monolit.

Po ostatnich trzech wygranych meczach liczyłem na dobry występ moich podopiecznych i wygraną z drużyną aspirującą do awansu. Przed meczem na odprawie mieliśmy wszystko zapięte na ostatni guzik.Jednak rzeczywistość na boisku okazała się zupełnie inna. Zawiedli szczególnie zawodnicy doświadczeni Dużo strat w środku pola, brak przytrzymania piłki w ataku, mało akcji bokami to główne mankamenty, bez których trudno wygrać mecz z wymagającym przeciwnikiem. Widoczny był brak w składzie Patryka Kłaka, który wyrasta na lidera defensywy a przestawienie w defensywie i pomocy nie przyniosło spodziewanego efektu. Szkoda, gramy dalej a celem jest przezimowanie na 4 miejscu w tabeli. Stać nas na to, ale do każdego meczu musimy podejść z maksymalnym zaangażowaniem – podsumował trener Andrzej Wójcik.

KGHM ZANAM Polkowice – Miedź Legnica 0:2 (0:1)         

KGHM ZANAM Polkowice: Furtak, Żurkowski (Sobczyk), Tański, Żywakowski, Wasieńko, Jankowski, Białocerkiewicz, Konefał, Suchora (Leśniewski), Olszewski (Husar), Świdwa