Pokazali charakter

Podopieczni Zbigniewa Mandziejewicza pokonali przed swoją publicznością Calisię Kalisz 1:0. Gola na wagę trzech punktów zdobył wychowanek klubu – Dawid Wacławczyk. Spotkanie rozegrano w ramach 14. kolejki II ligi zachodniej.

 

Kibice, którzy tego dnia zdecydowali się spędzić sobotni wieczór na stadionie przy ul. Kopalnianej, z pewnością nie mają powodów do narzekań. W meczu 14. kolejki II ligi zachodniej zielono-czarni pod wodzą nowego szkoleniowca – Zbigniewa Mandziejewicza podejmowali Calisię Kalisz. Od pierwszych minut piłkarze obu jedenastek stworzyli widowisko, które mogło się naprawdę podobać. Nie brakowało w nim ciekawych akcji, ładnych zagrań czy dramaturgii. W przeciągu piętnastu minut KS Polkowice mógł zdobyć dwie bramki. Najpierw na strzał z dystansu zdecydował się kapitan – Damian Ałdaś, ale minimalnie przestrzelił. Po niespełna pięciu minutach Ariel Famulski popisał się pięknym uderzeniem z 20. metrów. Niestety futbolówka zatrzymała się tylko na poprzeczce. W 22. minucie drugą żółtą, a w konsekwencji czerwoną kartką został ukarany Adrian Żmija i przez ponad siedemdziesiąt minut polkowiczanie musieli grać w osłabieniu. Strata jednego zawodnika nie podłamała gospodarzy, którzy do końca meczu bardzo ambitnie realizowali założenia taktyczne.

 

Gol na wagę trzech punktów padł dopiero po zmianie stron. W 73. minucie najsprytniej w polu karnym rywala zachował się wychowanek klubu – Dawid Wacławczyk (na zdj.), który pięknym strzałem głową pokonał Marcina Ludwikowskiego. Do końca meczu nasz zespół mógł zdobyć jeszcze co najmniej dwie bramki, ale zabrakło precyzji przy wykończeniu. Ostatecznie spotkanie zakończyło się wynikiem 1:0 dla KS Polkowice. Swojego zadowolenia z postawy zespołu nie krył po meczu trener Zbigniew Mandziejewicz. – W dzisiejszym meczu moja drużyna pokazała charakter. Chłopaki zagrali bardzo ambitnie i zasłużyli na zwycięstwo. Dziękuje im za zaangażowanie na boisku. Ta wygrana była nam bardzo potrzebna. W poprzednich meczach stwarzaliśmy sobie wiele dogodnych sytuacji do zdobycia gola. Niestety nie potrafiliśmy ich wykorzystać. W składzie mamy samych młodych zawodników, którym jeszcze brakuje doświadczenia w lidze. Mam nadzieję, że ten komplet punktów dodał im wiary w swoje umiejętności.– mówił po meczu Zbigniew Mandziejewcz, trener KS Polkowice. W następnej kolejce zielono-czarni zmierzą się na wyjeździe z Ruchem Zdzieszowice. Mecz odbędzie się 2 listopada o godzinie 13. Spotkanie zostanie rozegrane w ramach 15. kolejki II ligi zachodniej.

 

Składy:
KS Polkowice: Primel – Darda Wacławczyk – Szewczyk- Żmija, Ałdaś, Famulski (82. Bartków), Garyga, Bryła (26. Kamiński), Fryzowicz, Kaczmarek (75.Bancewicz).

Calisia Kalisz: Ludwikowski, Fechner, Gawlik, Zając, Wieczorek, Cieślak, Kotwica, Kuciński (89. Jasiński), Sobczak (69. Ciesielski), Stoychev (63.Bujalski), Wandzel (79. Kimura).

Żółte kartki: Famulski, Bryła, Darda – Gawilk, Cieślak, Kotwica

Czerwona kartka: Żmija

Sędzia: Paweł Kukla (Małopolski Związek Piłki Nożnej)