Piłkarze czekają na ligę

Polski Związek Piłki Nożnej odwołał 24. i 25. kolejkę II ligi. Oznacza to, że piłkarze najwcześniej wybiegną na ligowe boiska dopiero w kwietniu. Zawodnicy Górnika Polkowice już nie mogą doczekać się wznowienia rozgrywek ligowych.

Mieliśmy bardzo dobry początek rundy wiosennej i aż szkoda, że rozgrywki zostały przerwane – mówi kapitan zielono-czarnych – Kami Wacławczyk. Na okres przerwy trener Enkeleid Dobi przygotował nam plan treningowy. Dużo biegamy, robimy interwały oraz zajęcia równoważne. Musimy być przygotowani na każdy scenariusz. Mam nadzieję, że liga ruszy już w kwietniu. Nie ukrywam, że bardzo mi brakuje normalnych treningów oraz meczów ligowych, chyba jak każdemu piłkarzowi. Najważniejsze jest jednak zdrowie. Wolny czas poświęcam mojej rodzinie, bo w sezonie jest go naprawdę niewiele – kończy Wacławczyk.

Jest to dla mnie nowa sytuacja. Nigdy nie myślałem, że coś takiego może się wydarzyć – mówi Kajetan SzmytBardzo szkoda, że rozgrywki zostały przerwane, bo byliśmy na fali wnoszącej, ale takie jest życie. Na okres przerwy w rozgrywkach wróciłem do domu, do rodziców. Oczywiście codziennie trenuję, bo nie wyobrażam sobie życia bez piłki. To jest to, co kocham. Teraz trochę więcej czasu poświęcam na naukę. Jestem na skypie z moimi nauczycielami i zdaję kolejne egzaminy w szkole. Tęsknię jednak za piłką. Muszę dużo trenować, bo szkoleniowiec bardzo na mnie liczy, a ja nie chcę go zawieść. Tym bardziej, że teraz nadarza się okazja zagrania w pierwszej jedenastce. Mam nadzieję, że w kwietniu ponownie ruszy liga.