Juniorzy pokonali lidera

W meczu Ligi Dolnośląskiej Juniorów Starszych piłkarze KS Polkowice pokonali  na wyjeździe lidera – Chrobrego Głogów 4:3. Bramki dla naszego zespołu zdobyli: Kobyliński, Olszewski, Kędziora i Malawski.

10

Emocjonujący ,stojący na dobrym poziomie mecz zobaczyli licznie zgromadzeni widzowie w Głogowie. Miejscowy Chrobry , który zajmował pierwsze miejsce w tabeli podejmował gości z Polkowic . Już po 10 minutach piłkarze KS-u niespodziewanie ale zasłużenie prowadzili 2:0. W 3 minucie meczu  przepiękne uderzenie Kamila Olszewskiego w długi róg bramki daje prowadzenie polkowiczanom.2 minuty później kolejna dogodna sytuacja .Dawid Malawski otrzymuje precyzyjne podanie od Kamila Olszewskiego jednak brak koncentracji przy przyjęciu piłki zniweczył dobrą sytuację. W 10 minucie kopia poprzedniej sytuacji jednak tym razem po strzale Dawida Malawskiego piłka znajduję drogę do siatki 2:0. Gospodarze po nokaucie nie mogli dojść do siebie po szybkich ciosach zadanych przez przyjezdnych. Po 30 minutach Chrobry nabrał rozpędu . Akcje bocznymi sektorami boiska oraz prostopadłe podania do napastników sprawiały duży problem obronie zielono-czarnym. W 34 minucie pomysłowe prostopadłe zagranie zawodnika gospodarzy w pole karne, a adresat podania zostaje nieprzepisowo zatrzymany przez obrońcę za co sędzia dyktuje „wapno”. Gospodarze strzelają kontaktową bramkę .W 40 minucie meczu po błędzie w ustawieniu w środku obrony dogodną sytuację marnuje napastnik Chrobrego strzelając nad poprzeczką.

Druga część meczu rozpoczęła się od falowych ataków Chrobrego , który szukał szansy strzelenia wyrównującej bramki. Jednak obrona naszego zespołu długimi momentami tworzyła monolit trudny do sforsowania, a gra ofensywna sprowadzała się do szybkich kontr. W 65 i 72 minucie dwie doskonałe kontry przyniosły prowadzenie podopiecznym trenera Andrzeja Wójcika. Najpierw Kacper Kędziora otrzymał idealne podanie w pole karne podwyższając wynik meczu na 3:1, a następnie kolejne dobre zagranie Kamila Gajewskiego do Jakuba Kobylińskiego , który w polu karnym wykorzystując swoją siłę fizyczną podwyższa wynik na 4:1.Gospodarze rzucają wszystko na jedną szalę, zostawiając jeszcze więcej miejsca do kontry, jednak dogodne sytuacje Jakuba Kobylińskiego , Jarosława Tkaczyka, Dawida Malawskiego, Kacpra Kędziory spaliły na panewce. Końcówka meczu to istny horror. W 89 i 90 minucie meczu po rzutach rożnych Chrobry zmniejsza rozmiary porażki a wynik do końcowego gwizdka sędziego był sprawą otwartą.

 

Nie wiem czy to sen czy jawa. Nasza passa trwa nadal i oby trwała jak najdłużej. Wygraliśmy z bardzo dobrym zespołem , który do tego meczu tylko raz zremisował a pozostałe spotkania rozstrzygnął na swoją korzyść. Wiedzieliśmy, że będzie ciężko ale mecz ułożył się nam idealnie, szybko strzelone bramki ustawiły mecz do przerwy . Po zmianie stron oprócz dwóch strzelonych  bramek zmarnowaliśmy szereg dogodnych sytuacji. Gospodarze oczywiście mieli swoje okazje ale raz dopisało nam szczęście, a drugim razem interwencja Marcina Furtaka zapobiegła utracie gola. O mocnych stronach przeciwnika wiedzieliśmy dużo. Szczególnie stałe fragmenty gry to znak firmowy Chrobrego . O tym wiedzieliśmy, a ostatni trening przed meczem oraz odprawa przed meczem były temu poświęcone. Jednak boisko to weryfikuje .Oczywiście w zespole panuje euforia i motywacja do ciężkiej pracy ale znamy też elementy , które musimy poprawić. Przed nami zaległy mecz u siebie w środę z Zagłębiem i w sobotę z Karkonoszami – zakończył trener Andrzej Wójcik.

 
Chrobry Głogów – KS Polkowice 3:4 (1:2)
Bramki dla KS: Kamil Olszewski, Dawid Malawski, Kacper Kędziora, Jakub Kobyliński.

KS Polkowice: Marcin Furtak, Marek Żurkowski, Adrian Kielar, Dominik Wasieńko, Patryk kłak, Kamil Olszewski (Jarosław Tkaczyk), Marcel Kopeć , Bartosz Jankowski, Dawid Malawski, Kacper Kędziora (Kamil Gajewski), Jakub Kobyliński (Krystian Jakowicz)

Rezerwa: Kacper Zdobylak