II miejsce młodzików

Młodzicy KS Polkowice z rocznika 2005/2006 zajęli 2 miejsce w Międzynarodowym Turnieju Mikołajkowym Okręgowego Związku Piłki Nożnej w Legnicy. W rozgrywkach uczestniczyły 24 drużyny z Polski, Czech, Niemiec i Ukrainy.

Oprócz ekip z Dolnego Śląska na parkiecie zaprezentowały się:  FK Blansko, Galicja Drohobycz, Wuppertal i Meissen. Polkowiczanie musieli uznać wyższość jedynie Zagłębia Lubin, z którym w wielkim finale zremisowali 1:1. W rzutach karnych, lepsi byli Miedziowi i to oni wygrali rywalizację. Najlepszym zawodnikiem turnieju został Kasjan Frankowski.


Trener Wojciech Jurak:
Sobotnie eliminacje zakończyliśmy z 5 punktami i bilansem bramkowym 7:0. Złożyły się na to dwa bezbramkowe remisy z Chojnowianką Chojnów
i Stalą Chocianów oraz wygrana 7:0 nad Wilkowianką Wilków. Wydawało się, że na tym zakończymy swoje występy. Dobry bilans bezpośrednich spotkań spowodował, że awansowaliśmy z 2 miejsca w grupie. Od niedzieli rano toczyły się rozgrywki w grupach ćwierćfinałowych, a rywalem KS były zespoły Miedzi Legnica i Galicji Drohobycz. Niestety pierwsze spotkanie z Miedzią zakończyło się porażką 0:2 i pewne było, że o wyjście z grupy do półfinałów będzie bardzo ciężko. Z Galicją przegrywaliśmy 0:1 by podnieść się i ostatecznie wygrać 4:1. Oznaczało to, że musieliśmy czekać na minimalną wygraną Ukraińców nad drużyną z Legnicy. Po wielkich emocjach i głośnym dopingu z trybun doszło do sensacji. Galicja pokonała Miedź 1:0, co oznaczało że dzięki najlepszemu bilansowi bramkowemu to właśnie my graliśmy dalej.

W półfinale z Chrobrym Głogów po 12 minutach regulaminowych mieliśmy wynik 0:0, co oznaczało serię rzutów karnych. Polkowiczanie lepiej je wykonywali, a dobre parady w bramce Jakuba Iżykiewicza oznaczały, iż znaleźliśmy się w finale. Starcie z faworyzowanym Zagłębiem Lubin było chyba ozdobą całego turnieju, bo nie brakowało pięknych akcji, walki i emocji. Miedziowi szybko wyszli na prowadzenie, ale nasi piłkarze po raz kolejny udowodnili, że nigdy się nie poddają. Na 2 minuty przed końcem meczu, grając w dodatku w osłabieniu odrobili straty za sprawą gola Jakuba Matwiszyna. Do wyłonienia triumfatora rozgrywek potrzebna była seria karnych, którą tym razem wygrało Zagłębie Lubin.

Niesamowity przebieg miał dla nas ten dwudniowy turniej. Dwukrotnie wydawało się, że jedną nogą jesteśmy poza nim, a jednak wracaliśmy do gry i omal go nie wygraliśmy. Zagraliśmy 7 bardzo dobrych meczów, pokazując naprawdę ciekawy futbol, a jedyną „odwieczną” bolączką po raz kolejny była słaba skuteczność pod bramką rywala. Moim zawodnikom należą się za ten występ ogromne brawa i mam nadzieję, że taki sukces da im kolejnego kopa do pracy na treningach.

 

 

KS Polkowice: Jakub Iżykiewicz, Bartłomiej Kuriata, Seweryn Pasternak, Kasjan Frankowski, Fabian Frankowski, Krystian Kołbuc, Maksymilian Makowiecki, Jakub Matwiszyn, Jakub Łoziński, Tomasz Sulima.

 

Strzelcy KS: Jakub Matwiszyn 5, Kasjan Frankowski 4, Jakub Łoziński 2, Maksymilian Makowiecki 1.