Grała polkowicka młodzież
W miniony weekend nasza młodzież grała ze zmiennym szczęściem. Juniorzy młodsi w klasie okręgowej zremisowali z Odrą Ścinawa, natomiast nasi młodzicy ulegli w meczu wyjazdowym drużynie Dębu Stowarzyszenie Siedliska.
Klasa Okręgowa Juniorów Młodszych – trener Grzegorz Karmelita
Odra Ścinawa – KS Polkowice 1:1
Trener Grzegorz Karmelita: Do przerwy graliśmy dobre zawody strzeliliśmy bramkę i wydawało by się że wynik wyższy będzie tylko kwestią czasu, nic bardziej mylnego. Sytuacji było co niemiara ,jednak do przerwy było tylko 1:0 dla Ks-u. Po przerwie mój zespół po prostu stanął i mimo słabej drugiej połowy mieliśmy minimalną przewagę lecz już nie tak przygniatającą. Gospodarze zerwali się jeden jedyny raz i zdołali wyrównać. Do końca wynik nie uległ zmianie. Nie robię tragedii bo w tej rundzie nie przegraliśmy żadnego meczu. Od ostatniego meczu ze Ścinawą szykujemy się mocno na baraże.
Klasa Okręgowa Młodzików – trener Marcin Kozłowski
Dąb Stowarzyszenie Siedliska – KS Polkowice 3:1
Bramka dla KS: Miłosz Bednarek
Drużyna żaków trenera Marcina Pawełko z rocznika 2010 wzięła udział w Turniej w Opolu. Mecze rozgrywano w dwóch 8 zespołowych grupach. Ostatecznie młodzi piłkarze KS Polkowice zajęli X miejsce.
Wyniki spotkań grupowych.
Skra Częstochowa – KS Polkowice 4:0
AP Team Gliwice- KS Polkowice 3:0
Odra Opole – KS Polkowice 2:0
Juventus Academy Piekary Śląskie- KS Polkowice 2:7
Start Namysłów- KS Polkowice 0:1
KS Polkowice- GKS Tychy 2:0
UKP Ople – KS Polkowice 4:0
Drużyna w końcowej klasyfikacji z dorobkiem 10 pkt zajęła X miejsce. W meczu o 9 miejsce polkowiczanie ulegli GKS Katowice 0:4.
Trener Marcin Pawełko: Chciałbym serdecznie podziękować zawodnikom za walkę, zaangażowanie oraz wytrwałość. Turniej rozgrywany był w bardzo wysokiej temperaturze. Chłopacy dali z siebie wszystko i za to im serdecznie jeszcze raz dziękuje.
KS Polkowice: Mazij Igor, Bochen Piotr, Banaszkiewicz Bartek, Kołtun Wiktor, Serwiński Fabian, Szumański Natan, Maciej Micer, Krasicki Tymek, Ruszkiewicz Adam, Dyczko Konrad.