Będzie nam Go brakowało
W wieku 67 lat zmarł Andrzej Kot, były piłkarz, trener, górnik i społecznik. W sezonie 1988/89 wywalczył z piłkarzami Górnika historyczny awans do 3 ligi.
Andrzej Kot piłkarską karierę rozpoczynał w swoim rodzinnym mieście Górniku Złotoryja jako środkowy pomocnik. Później grał w drugoligowej Gwardii Koszalin i Zagłębiu Lubin. Po zakończeniu kariery piłkarskiej rozpoczął pracę szkoleniową. Do Polkowic przyszedł w roku 1988 z Cementu Raciborowice. Najpierw był zawodnikiem, a w sezonie 1988/89 objął obowiązki trenera Górnika Polkowice. W swoim pierwszym sezonie na ławce trenerskiej wywalczył z drużyną historyczny awans do 3. ligi.
Przez kolejne lata był związany z naszym klubem emocjonalnie, często służył swoim doświadczeniem i radą kolejnym trenerom Górnika.
Andrzej Kot nigdy nie uskarżał się na swoje zdrowie. Zawsze uśmiechnięty i pełen optymizmu. Do samego końca związany był z Górnikiem Polkowice jako jego wierny kibic.
Andrzeja Kota bardzo ciepło wspomina prezes Górnika Polkowice – Waldemar Jedynak.
Od lat osiemdziesiątych był związany z klubem najpierw jako zawodnik a później jako trener, który wywalczył z piłkarzami Górnika awans do trzeciej ligi. W kolejnych latach prowadził również rezerwy i zespoły młodzieżowe w naszym klubie. Andrzej był sympatykiem klubu i piłki nożnej. W latach 2010-2018 jako polkowicki radny mocno wspierał działalność klubu. Często spotykaliśmy się przy okazji treningów I zespołu na które lubił przychodzić. Wszyscy, którzy Go znali na pewno pamiętać będą Jego optymizm i poczucie humoru. Niech spoczywa w pokoju.
Wykorzystano zdjęcie: e-legnickie.pl