Kolejka niespodzianek w 2. lidze
30. kolejka przyniosła wiele nieoczekiwanych rozstrzygnięć. Piłkarze Górnika Polkowice ulegli w Salowej Woli Stali 0:3. Pomimo porażki zielono-czarni utrzymali 7. miejsce w tabeli.
Do zakończenia rozgrywek pozostały jeszcze cztery kolejki. Kto awansuje do 1. ligi a kto spadnie jest jeszcze sprawą otwartą. Dwóch spadkowiczów poznaliśmy już przed tygodniem. To Gryf Wejherowo i Legionovia Legionowo, które nie mają już nawet matematycznych szans na utrzymanie się w gronie drugoligowców. Do wymienionej dwójki dołączą jeszcze dwa zespoły. Tu sytuacja jest o tyle skomplikowana, że pomiędzy 16- tą w tabeli Elaną Toruń a szóstą Bytovią Bytów jest tylko 7 oczek. A do zdobycia pozostało jeszcze 12 punktów. Podobnie wygląda sytuacja z awansem do 1. ligi. O dwa pierwsze miejsca walczą aż 3 zespoły: Górnik Łączna, Widzew Łódź i GKS Katowice. Tu sytuacja zmienia się jak w kalejdoskopie. Niemal pewny awansu Widzew po porażce z Pogonią Siedlce 1:3 spadł na 2. miejsce w tabeli, a w niedzielę zmierzy się na wyjeździe z trzecią ekipą rozgrywek – GKS-em Katowice. Wydaje się, że jedna z tych ekip o awans powalczy w barażach. W najbliższy weekend szykują się zatem wielkie emocje.
Pary 31. kolejki 2. ligi
Górnik Łęczna – Pogoń Siedlce
Olimpia Elbląg – Skra Częstochowa
Błękitni Stargard – Stal Rzeszów
Bytovia Bytów – Legionovia Legionowo
Gryf Wejherowo – Garbarnia Kraków
Znicz Pruszków – Lech II Poznań
Resovia Rzeszów – Górnik Polkowice
Stal Stalowa Wola – Elana Toruń
GKS Katowice – Widzew Łódź