Mapa strony

Pechowa runda skończona na trzecim miejscu.

W rozgrywkach trzeciej ligi męskiej, drużynie wybitnie nie sprzyjało szczęście a mimo to udało się jej zająć wysokie, trzecie miejsce.

 

Zaczęło się bardzo optymistycznie, bo od zwycięstwa w meczu wyjazdowym w Pastuchowie Śląskim. Po tym spotkaniu drużynę dopadła jakaś niemoc. Mimo wielkich ambicji w dwóch bardzo wyrównanych i zaciętych spotkaniach MKSTS doznał porażek. Najpierw przeciwko Bobrom Jelenia Góra 10:8, a potem zupełnie nieoczekiwanie przeciw STS Bartoszów, również 10:8. Następnie zespół zanotował dwa remisy 9:9 (Rockets Bogatynia i LZS Wald Bednarz Włosień) i uciekły kolejne punkty. W kolejnym meczu odnieśliśmy drugie zwycięstwo w sezonie. 10:7 z LZS TS Zarębą pozwoliło zespołowi uwierzyć w siebie i wygrać następny mecz w Pisarzowicach 10:8. W ostatniej potyczce MKSTS zmierzył się z drużyną TOP Bolesławiec i znów zamiast zwycięstwa był dreszczowiec bez „happy end-u”. Porażka 10:8 i ostatecznie bardzo dobra, trzecia pozycja w tabeli.

 

Indywidualnie nasz zespół zagrał przyzwoicie. Filarami drużyny byli Paweł Lopko oraz Przemysław Rybikowski. Obaj zanotowali skuteczność powyżej 70 %, a także zajęli miejsca w pierwszej dziesiątce ligi pod względem występów indywidualnych. Dobrze zaprezentował się Grzegorz Przybysz ze średnią 45,8 %. Swoje punkty dołożyli jeszcze Krzysztof Łachowski (8 pkt.), Jerzy Osicki (4,5 pkt.) oraz Sławomir Słowiński (5,5 pkt.).

 

Zespół grał nierówno, a do tego brakowało szczęścia. Prawdziwą siłę drużyny pokazują wyniki w dwiema czołowymi ekipami. Zarówno z liderem jak i vice-liderem MKSTS przegrywał 10:8, a tak naprawdę obiektywny obserwator obu tych meczów stwierdziłby, że wynik 10:8 owszem jest sprawiedliwy, ale zwycięzca powinien być inny. Liga jest bardzo wyrównana i mimo dość sporej straty punktowej do liderujących zespołów z Jeleniej Góry i Bolesławca wszystko jeszcze jest możliwe.

Lp Klub

M

Pkt

1.

Bobry Jelenia Góra

8

15

2.

TOP Bolesławiec

8

14

3.

MKSTS Polkowice

8

8

4.

GLKS Pastuchów J. Śl.

8

8

5.

LZS Zaręba

8

7

6.

STS Bartoszów

8

7

7.

Maraton Pisarzowice

8

5

8.

LZS Włosień

8

4

9.

Rackets Bogatynia

8

4