Powinnyśmy powalczyć z najlepszymi!
Rozmowa z Katarzyną Grzybowską, nową tenisistką MKSTS Polkowice.
Lista twoich osiągnięć musi budzić szacunek. Ile trzeba poświęcić czasu, żeby w tak młodym wieku osiągnąć, aż tak wiele?
– Szczerze mówiąc trzeba poświęcić cały wolny czas, a często również czas poświęcony na szkołę, spotkania ze znajomymi i życie rodzinne. Mieszkając na stałe w domu byłam w lekko nie komfortowej sytuacji gdyż miałam możliwość trenowania jeden raz dziennie i aby grać lepiej spędzałam większość czasu w ośrodkach (Kraków, Gdańsk) gdzie są odpowiednie warunki.
Związałaś się z MKSTS, który po rocznej przerwie powrócił do ekstraklasy. Jak długo kibice w Polkowicach będą mogli Cię oglądać przy stole?
– Z MKSTS podpisałam roczny kontrakt, ale jeśli obie strony będą zadowolone ze współpracy to nie wykluczam przedłużenia kontraktu na kolejny sezon. Jednak jest to dla mnie zbyt odległy czas, aby móc teraz cokolwiek na ten temat powiedzieć.
Jak będzie wyglądał Twój pobyt w Polkowicach?
– Na stałe nie zagoszczę w Polkowicach, a więc moje przebywanie w tym mieście będzie się ograniczało do pobytów podczas meczów. Nie znam jeszcze dokładnie swoich planów treningowych na przyszły sezon, ale możliwe, że od czasu do czasu pojawię się w Polkowicach również na treningu.
Wiemy, że oprócz obecnie występującej Chinki Yu Ying do zespołu w przyszłym sezonie oprócz Ciebie dołączy jeszcze Czeszka, Lena Harabaszova. Jakie stawiacie sobie cele?
– Nadal nie są znane składy wszystkich drużyn ekstraklasy na następny sezon, ale wszyscy wiedzą, czego można się spodziewać. Osobiście jestem przekonana, że tym składem możemy osiągnąć bardzo dużo i ograć czołowe drużyny, ale wszystko wyjaśni się już na pierwszym meczu wtedy będzie dużo łatwiej określić zamiary Polkowic w ekstraklasie.
A Ty, co chciałabyś osiągnąć w przyszłym sezonie?
– Na dobre zagościłam w gronie seniorek i każdy kolejny sezon będzie coraz trudniejszy. Cel jest trochę nietypowy, bowiem nie zakładam sobie z góry przedziałów miejscowych, chcę utrzymać miejsce w kadrze narodowej i na tyle dobrze grać, aby jeździć na turnieje międzynarodowe.
Wkraczasz w życie studenckie, na jaki kierunek studiów się zdecydowałaś?
– Mam nadzieję, że moje plany związane z treningami zostaną zrealizowane i będę studiować na AWF-ie. Kierunek nie jest jeszcze sprecyzowany do końca gdyż wciąż zastanawiam się, który będzie dla mnie lepszy.
Bardzo dziękuję za rozmowę i życzę sukcesów w nadchodzącym sezonie.
– Dziękuję.
Rozmawiał Przemysław Rybikowski – Gazeta Polkowicka