Takich emocji na stadionie przy ul. Kopalnianej nie było od dawna. W Polkowicach gospodarze podejmowali drużynę mistrza Polski – Śląsk Wrocław. Mimo bardzo ambitnej gry naszego młodego zespołu, do kolejnej fazy Pucharu Polski awansowali piłkarze ze stolicy Dolnego Śląska.
Od pierwszych minut młody zespół KS Polkowice zagrał bez kompleksów z drużyną, która w zeszłym sezonie wywalczyła tytuł mistrza Polski, a obecnie rozgrywa mecze w eliminacjach Ligi Mistrzów. Postawa naszego zespołu w dzisiejszym meczu jest naprawdę godna pochwały. Podopieczni Adama Buczka przez pełne dziewięćdziesiąt minut „gryźli trawę”. Niestety futbol bywa przewrotny i po ostatnim gwizdku arbitra z awansu do kolejnej fazy Pucharu Polski mogli się cieszyć wrocławianie. Zwycięski gol dla podopiecznych Oresta Lenczyka padł w 31. minucie meczu. Dośrodkowanie Mateusza Cetnarskiego doskonale wykorzystał Cristian Diaz, który pewnie skierował piłkę do siatki KS Polkowice.
Po stracie bramki nasz zespół nie załamał rąk, tylko przeprowadzał wzmożone ataki na bramkę Śląska. Po zmianie stron polkowiczanie zupełnie zdominowali zespół mistrza Polski. Z każdą upływającą minutą przewaga KS Polkowice stawała się coraz bardziej widoczna. Ambitna gra naszego zespołu wytrąciła z rytmu piłkarzy Śląska Wrocław, którzy nie tylko ostro grali, ale wielokrotnie wybijali piłkę na oślep. Bez wątpienia bohaterem w drużynie mistrza Polski był ich bramkarz Rafał Gikiewicz, który wielokrotnie ratował swój zespół przed utratą bramki. W 59. minucie meczu bliski strzelenia bramki był Szymon Skrzypczak. Niestety golkiper przyjezdnych kolejny raz popisał się kapitalną interwencją. Czujność Gikiewicza sprawdzali również Adrian Krysian i Patryk Bryła, lecz ponownie Śląsk mógł mówić o dużym szczęściu. W końcówce meczu na placu gry pojawił się Rok Elsner i za jego sprawą mistrzowie Polski oddali pierwszy strzał na bramkę drugoligowego KS Polkowice w tej części spotkania. Ostatecznie spotkanie pomiędzy KS Polkowice a Śląskiem Wrocław zakończyło się skromnym, jednobramkowym zwycięstwem podopiecznych Oresta Lenczyka. Po ostatnim gwizdku arbitra polkowicka publiczność podziękowała za walkę młodym zawodnikom z Polkowic. Warte odnotowania jest, że w dzisiejszym meczu w pierwszym zespole zadebiutował siedemnastoletni wychowanek KS Polkowice – Rafał Karmelita. „Karmelowi” gratulujemy udanego występu, a pozostałym zawodnikom dziękujemy za wspaniały mecz, który z pewnością będziemy długo wspominać. Dzisiejszemu spotkaniu przyglądał się również nowy kibic – krecik. Maskotka klubu nie tylko dopingowała swój ukochany zespół, ale również serdecznie pozdrawiała wszystkich fanów polkowickiej jedenastki.
KS Polkowice 0-1 Śląsk Wrocław
Cristian Diaz 31
KS Polkowice: Damian Primel – Karol Fryzowicz (81’ Rafał Kusowski), Dawid Wacławczyk, Rafał Darda, Dawid Śliwiński – Szymon Sołtyński (68’ Rafał Karmelita), Mateusz Bartków (58 Sebastian Kwaśniewski), Adrian Krysian, Patryk Bryła, Maciej Bancewicz – Szymon Skrzypczak.
Śląsk Wrocław: Rafał Gikiewicz – Tadeusz Socha, Rafał Grodzicki, Marek Wasiluk, Patrik Mraz – Paweł Garyga (64’ Waldemar Sobota), Tomasz Jodłowiec, Dalibor Stevanović (87 Rok Elsner), Łukasz Gikiewicz, Mateusz Cetnarski – Cristian Díaz (65’ Sylwester Patejuk).
Żółte kartki: Garyga, Mraz, Elsner.
Sędzia: Jarosław Rynkiewicz (Szczecin).