W sobotę w Polkowicach rozegrane zostanie spotkanie na szczycie I ligi futsalu. Piłkarze KGHM Metraco Górnik Polkowice podejmować będą Gwiazdę Ruda Śląska. Mecz rozpocznie się o godz. 17 w hali SP 2.
[1]
Stawką meczu będzie walka o awans do baraży o ekstraklasę. Do zakończenia rozgrywek ligowych pozostały jeszcze dwie kolejki. Na czele są piłkarze z Gliwic, którzy o 4 punkty wyprzedzają Gwiazdę Ruda Śląska i o 5 oczek Górnika Polkowice. Sobotni mecz będzie miał zatem ogromne znaczenie dla obu drużyn. Polkowiczanie myśląc o barażach muszą pokonać Gwiazdę.
Pierwszy mecz na parkiecie rywala wygraliśmy 4:2. Ten pojedynek będzie zdecydowanie trudniejszy, bo stawka tego pojedynku jest zupełnie inna. To tzw. mecz za 6 punktów.
Trener Marcin Jeziorny: Będzie to mecz z gatunku bardzo ciężkich. Gramy u siebie i mamy jeden cel, awans do baraży o ekstraklasę. Jeżeli uda nam się wygrać to będziemy mieli 2 punkty przewagi nad bezpośrednim rywalem w walce o awans. Pozostanie nam jeszcze wyjazd do Gliwic na spotkanie z liderem. To będzie kolejny bardzo ważny mecz w tym sezonie.
Czy do dyspozycji będą w tym meczu wszyscy zawodnicy stanowiący kadrę Górnika?
Trener Marcin Jeziorny: W tej chwili mamy dwóch zawodników kontuzjowanych. Na drobne urazy narzekają Kamil Nowakowski i Paweł Synowiec. Pozostali są zdrowi i na pewno na parkiecie zostawią serce.
Czy przed tym spotkaniem jest jakaś atmosfera napięcia? Bo piłkarze wiedzą, że aby myśleć o końcowym sukcesie muszą wygrać z Gwiazdą Ruda Śląska.
Trener Marcin Jeziorny: Adrenalina jest jak przed każdym meczem. Nie ma tu jakby większego wpływu czy gramy z Gwiazdą czy innym zespołem. Zespół jest zawsze skoncentrowany na każdy mecz. Mamy nadzieję, że tego dnia dopiszą kibice i wspomogą nas swoim dopingiem.