- KS Górnik Polkowice - https://ksgornik.eu -

W zespole jest potencjał

Rozmowa z Januszem Kudybą, trenerem Klubu Sportowego Polkowice

 

– Jaka to była runda dla KS Polkowice?

– Prowadziłem zespół w dziewięciu kolejkach i tylko na ich temat mogę się wypowiadać. Wygraliśmy pięć ważnych spotkań przed własną publicznością. Nie brakowało w nich bramek, dramaturgii czy zaangażowania zespołu w grze. Ostatni mecz z Dolcanem pokazał, że zespół ma charakter. Przy stanie 0:2 potrafiliśmy się podnieść i zainkasować komplet punktów. Ponieśliśmy trzy porażki z bardzo wymagającymi zespołami. Wprawdzie mieliśmy szanse wywieźć punkty z Gdyni czy Szczecina, ale stało się inaczej. Zadowalająca jest postawa drużyny i to, że moi podopieczni uwierzyli w swoje umiejętności. Jesteśmy jednym z pięciu zespołów, w których dwunastu zawodników strzeliło bramki. Oprócz nas ta sztuka udała się jeszcze: Pogoni, Arce, Warcie i Sandecji. Oczywiście odbyło się to kosztem gry w obronie, ale jeśli w każdym meczu mamy wygrywać 3:2 czy 3:1 to chyba żaden trener nie miałby nic przeciwko, żeby jego zespół zdobywał ważne punkty i upiększał widowisko golami.

 
Najlepszy i najgorszy mecz?

– Mimo porażki uważam, że najlepszy mecz zagraliśmy z Pogonią w Szczecinie. Po meczu rozmawiałem ze szkoleniowcem „portowców” Marcinem Sasalem, który powiedział, że byliśmy najbardziej wymagającym przeciwnikiem Pogoni w całej rundzie. W spotkaniu z Pogonią stworzyliśmy więcej klarownych sytuacji od gospodarzy. O porażce zadecydowały indywidualne błędy w obronie i zła decyzja arbitra, który nie podyktował nam ewidentnego rzutu karnego. Wprawdzie jedenastka to jeszcze nie bramka, ale po wyrównaniu na 3:3 mogliśmy wrócić do Polkowic z cennym punktem. Jeśli miałbym wskazać najgorszy mecz, to zdecydowanie wybrałbym spotkanie z Wisłą. W Płocku nic nam nie wychodziło.

 

– Na poprawę jakich elementów w grze czarno – zielonych, będzie kładziony największy nacisk?

– Wyznaję taką zasadę, że domy buduje się od piwnic. Podobnie jest w przypadku zespołu. Będziemy dążyć do tego, aby nasza gra w defensywie się ustabilizowała, a obrońcy w odpowiedni sposób reagowali na boisku. We współczesnym futbolu w grę defensywną zaangażowani są nawet napastnicy. Dlatego będę również wymagał od zawodników ofensywnych większej aktywności w grze obronnej.

 

– Jak będą wyglądały przygotowania do drugiej części sezonu?

Przygotowania do rudny wiosennej zaczynamy 5 stycznia na własnych obiektach. Mamy bardzo dobre warunki. Siłownia jest na miejscu, a bieżnia na stadionie lekkoatletycznym. W dalszych planach przewidziane jest zgrupowanie w Turcji lub Grodzisku Wlkp. Cenny są porównywalne. Poza tym rozegramy dwanaście spotkań sparingowych.

 

– Czy macie już zakontraktowanych wszystkich sparingpartnerów?

Póki, co mogę wymienić drużyny, z którymi na pewno zagramy. Będą to: Miedź Legnica, Czarni Żagań, Chrobry Głogów, Lechia Zielona Góra i Zagłębie Lubin. Zależy nam nad tym, aby w pozostałych grach kontrolnych nasi piłkarze zmierzyli się zespołami jak najlepszymi, grającymi na co dzień na poziomie pierwszej ligi lub Ekstraklasy.

 

– Jak kadrowo będzie wyglądał KS Polkowice w rundzie wiosennej?

Jestem już po wstępnych rozmowach, mam pewne przemyślenia. W tej kwestii do końca miesiąca podejmiemy decyzję ze sztabem szkoleniowym. Zapewniam, że nie będzie rewolucji kadrowej, bo w tym zespole jest potencjał.

 

– Czy oprócz defensywy będą wzmacniane inne formacje?

– Tak. Zależy mi, aby w każdej z formacji pojawił się nowy zawodnik. To zwiększy rywalizację w drużynie o miejsce w wyjściowej jedenastce. Na pewno chcemy pozyskać kolejnego bramkarza i napastnika.

 

– O jakie cele KS Polkowice będzie walczyć w sezonie 2011/2012?

Trzeba powiedzieć, że piłkarska wiosna w I lidze będzie bardzo ciekawa dla kibiców. Pierwsza część sezonu pokazała, że tegoroczne rozgrywki są nieprzewidywalne. Przed nami bardzo ważne mecze. Nie możemy sobie pozwolić na chwilę dekoncentracji, bo nie będzie czasu na odrabianie strat. Musimy zrobić wszystko, aby już na samym początku wywalczyć tyle punktów by przedostać się do strefy gwarantującej utrzymanie w lidze. Mam nadzieję, że tak się stanie, bo ten zespół stać nie tylko na utrzymanie, ale również na miejsce w środku tabeli.

 

W skrócie :

Janusz Kudyba w swojej karierze występował w takich zespołach jak: Karkonosze Jelenia Góra, Motor Lublin, Zagłębie Lubin, SFK Lyn Oslo, GKS Bełchatów i Śląsk Wrocław. Jego pozycja to napastnik. Jako trener prowadził m.in. legnicką Miedź i Czarnych Żagań.

  [1]