Miniony weekend był bardzo udany dla naszych drużyn młodzieżowych. Wszystkie nasze zespoły odniosły cenne zwycięstwa. Najwyższą wygraną zanotowali młodzicy Górnika, którzy w lidze okręgowej pokonali u siebie Pogoń Góra 11:0.
[1]
Wojewódzka liga Juniora Starszego – trener Marcin Kozłowski
Górnik Polkowice – Moto-Jelcz Oława 3:2
Bramki: Czyrniański, Wilczyk i Medyński
Górnik Polkowice: Kacper Zdobylak, Michał Mielczarek, Dominik Medyński, Adrian Malik, Kacper Kocik, Patryk Morawski, Dawid Boczek, Karol Zajączkowski, Grzegorz Czyrniański, Klaudiusz Sobczyk, Emanuel Wilczyk, Kryspin Kołodziej, Michał Turek, Bartosz Kowalik, Piotr Dziubczyński, Mikołaj Łada.
Drużyna Juniorów Starszych po falstarcie w I kolejce z Miedzią Legnica i porażce 2:9, pokazała charakter i wolę walki. W drugiej kolejce podopieczni trenera Marcina Kozłowskiego pokonali u siebie drużynę Moto-Jelcz Oława 3:2. Zwycięstwo tym bardziej cenne, gdyż dwa razy nasza drużyna musiała gonić wynik. Konsekwencja i chęć zmazania plamy z pierwszego meczu opłaciła się i ostatecznie 3 punkty zostały w Polkowicach. Bramki dla Górnika zdobyli: Czyrniański, Wilczyk i Medyński.
Trener Marcin Kozłowski: Brawa dla chłopaków za walkę i zaangażowanie do ostatniej minuty meczu. Zwycięstwo bardzo ważne pod względem psychicznym bo nie łatwo się podnieść po dotkliwej porażce na sam początek sezonu. Chłopcy pokazali, że nie z takich opresji można wyjść na tarczy. Przypomnę, że dwa razy musieliśmy gonić wynik. BRAWO.
Wojewódzka liga Juniora Młodszego – trenera Grzegorz Karmelita
WKS Śląsk Wrocław – KS Górnik Polkowice 1:3
Bramki: Korzepa, Mazurowski 2
Górnik Polkowice: Szwaj, Marciniak (Maziarz70′), Bańka, Kuriata, Hoja (Czerep 79′), Kasprzyszak, Bukatowicz (Florian 41′), Januszko (Sulima 73′), Leśniewski (Szwedo 72′), Korzepa, Mazurowski (Włodarczyk 75′)
Od początku meczu Górnik nastawiony był „bojowo” na konfrontację ze Śląskiem. Podbudowany wygraną z Miedzią w poprzedniej kolejce, zespół z Polkowic zamierzał urwać punkty gospodarzom. I tak też było. Przez około piętnaście minut Śląsk nie mógł sobie poradzić z dobrze zorganizowanym zespołem zielono-czarnych. Wynikiem dobrej gry było prowadzenie 2:0. Najpierw w 5 min. Korzepa strzałem z dystansu pokonał bramkarza, a kolejną bramkę w 16 min. strzelił Mazurowski. Do końca pierwszej połowy Górnik miał jeszcze cztery stuprocentowe sytuacje. Niestety, Śląsk odpowiedział kontaktową bramką i tak zakończyła się pierwsza połowa meczu.
Druga odsłona, to mocne uderzenie Śląska, ale dobra i konsekwentna gra Polkowiczan nie pozwoliła na strzelenie kolejnych goli. Po tej dwudziestominutowej grze gospodarzy Nasz zespół znów przejął inicjatywę i wyraźnie przeważał, co zaowocowało rzutem karnym – niestety nie wykorzystanym. W 64 min. Mazurowski strzałem z dystansu pokonał bramkarza miejscowych i mecz we Wrocławiu zakończył się naszą wygraną 3:1.
Trener Grzegorz Karmelita: Trochę obawiałem się tego meczu, ale podświadomie czułem, że mój zespół tanio skóry nie sprzeda. W końcu Śląsk, to „firma”… Strzelenie trzech bramek nie było łatwe, ale po wygranej z Miedzią i niemocy strzeleckiej pracowaliśmy w tygodniu nad elementem zdobywania bramek. I tak samo jak z Miedzią, mogliśmy wygrać znacznie wyżej. Dziękuję chłopakom za bardzo dobry mecz, gdzie była walka, zaangażowanie i pomysł.
Wojewódzka Liga Trampkarzy – trener Hubert Urbański
AP Oleśnica – Górnik Polkowice 1:5
Bramki: Łysakowski 2, Burda 2, Chyliński
Górnik Polkowice: Prośniak, Tymofiejew, Macała, Pieczarka, Poczwardowski, Pociecha, Lasota, Matwiszyn, Burda, Leopold Oskar, Łysakowski, Kowalski, Kowalczuk, Frankowski, Chyliński, Kuriata
Liga Okręgowa Młodzików – trenerzy Wojciech Jurak, Mariusz Jurak
Górnik I Polkowice – Pogoń Góra 11:0 (3:0)
Bramki dla Górnika: Paweł Milczarczyk 3, Tomasz Sulima 3, Michał Mowczan 2, Gracjan Śliwka 2, Dawid Gawron 1
Górnik Polkowice: Alan Pęciak, Mateusz Szarek, Kacper Hanula, Gracjan Pyrzeński, Bartosz Kuriata, Michał Mowczan, Tomasz Sulima, Marek Pawliszyn, Paweł Milczarczyk, Dawid Gawron, Oliwier Kleinowski, Gracjan Śliwka, Igor Niewieściuk, Aleksander Bogacz, Bartosz Woźniak.