Szkoleniowiec zadowolony

Przez cały ten okres piłkarze ćwiczyli sami i widać było u nich drobne braki treningu zespołowego tj. zmiana tempa czy rytmu. Myślę jednak, że z tego, co pokazali na pierwszych treningach możemy być zadowoleni. Widać, że wszyscy wykonywali w domach nasze zalecenia – mówi trener zielono-czarnych Enkeleid Dobi.

 

Enkeleid Dobi: Było widać, że chłopcy już nie mogli doczekać się tej chwili, kiedy po tak długiej przerwie wrócą do zajęć. Oczywiście jak zwykle zaczął zabawnie Azor (Piotr Azikiewicz), który  powiedział – „Nigdy nie myślałem, że kiedyś to powiem, ale cieszę się na wasz widok” (śmiech).

Jakie plany na najbliższy tydzień ?

Z dnia na dzień zajęcia będą bardziej intensywne. Zresztą każdy pracuje na maksimum swoich możliwości. Przez najbliższy tydzień trenować będziemy na stacjach. Nie zabraknie  również pracy z piłką ale wszystko z zachowaniem bezpieczeństwa na boisku. Każdy musi być oddalony od siebie minimum 10 metrów.
Zachowujemy bezpieczeństwo od samego pojawienia się na stadionie. Chłopcy bezpośrednio z samochodu wchodzą na boisko. Po treningu wsiadają w auto i wracają do domu. Nie mają ze sobą żadnego kontaktu. Trenujemy w sześcioosobowych grupach po 50 minut. Później jest zmiana i na boisko wchodzi kolejna ekipa. W czwartek cały zespół przejdzie testy na Covid-19.