Podopieczni Janusza Kubota bezbramkowo zremisowali z Gryfem Wejherowo. Spotkanie rozegrano w ramach 1. kolejki II ligi zachodniej.
Całe spotkanie toczyło się na wyrównanym poziomie. Zarówno zielono-czarni, jak i goście mieli swoje okazje do zdobycia gola. Niestety, mimo szybkiego tempa zawodów, kibicie nie zobaczyli żadnej bramki. Dużym utrudnieniem dla zawodników były niekorzystne warunki atmosferyczne, bowiem o godz. 19 termometry w Polkowicach wskazywały 33 kreski w cieniu. W pierwszej połowie najgroźniejszą akcję podopieczni Janusza Kubota przeprowadzili w 23. minucie. Wówczas bliski strzelenia gola był Damian Ałdaś, lecz kapitalną interwencją popisał się bramkarz przyjezdnych. Po zmianie stron zaszło słońce i sytuacji strzeleckich nie brakowało. W 64. minucie zielono-czarni powinni prowadzić 1:0. Niestety piłka po wślizgu Konrada Kaczmarka zatrzymała się tylko na słupku. Po chwili goście ponownie mogli mówić o dużym szczęściu, ponieważ dogodnej sytuacji nie wykorzystał Sebastian Kamiński. Ostatecznie spotkanie zakończyło się bezbramowym remisem. –Mimo wielkiego upału, piłkarze stworzyli naprawdę ciekawe widowisko. Niestety zabrakło bramek. Zagraliśmy z dobrym zespołem i ten punkt trzeba szanować. Uważam, że udanie zainaugurowaliśmy tegoroczne rozgrywki – mówił po meczu Zbigniew Mandziejewicz, asystent Janusza Kubota. W następnej kolejce zielono-czarni zmierzą się przed swoją publicznością z Polonią Bytom. Spotkanie odbędzie się 3 sierpnia o godz. 19.
Składy:
KS Polkowice: Primel – Darda, Bartków, Żmija, Zieliński, Ałdaś, Famulski (88. Karmelita), Garyga, Kamiński (80. Sołtyński), Bryła (58.Bancewicz), Kaczmarek.
Gryf Wejherowo: Ferra, Skwiercz, Kostuch, Dettlaff, Gicewicz, Dąbrowski, Beju (65. Krzemiński), Łuczak, Osłowski, Warchlak, Brzuzy.
Żółte kartki: Aładś – Dąbrowski, Warcholak
Sędzia: Szymon Lizak