Sebastian Szymański rozpoczął zajęcia z młodymi golkiperami KS-u Polkowice. Jak mówi nowy szkoleniowiec przed nim wysoko zawieszona poprzeczka.
Sebastian, przed tobą nowe wyzwanie. Praca trenerska z dziećmi i młodzieżą KS-u Polkowice. Doświadczenie boiskowe na pewno będzie twoim atutem.
Trener Krzysztof Osiński zawiesił poprzeczkę bardzo wysoko. Po pierwszych treningach jestem zadowolony z poziomu ich wyszkolenia. Zobaczymy jeszcze jak będzie to wyglądało w grupach najmłodszych. Bardzo się ciszę, że będę mógł pracować z młodymi bramkarzami. Wyzwanie jest duże, tym bardziej, że z grupy juniorów odejdzie Rafał Janczak, który będzie teraz bronił w zespole seniorów.
To nie będzie twój pierwszy kontakt z polkowicką młodzieżą. Z dużym powodzeniem prowadzisz zespół Orlików z rocznika 2004.
Cieszę się, że przez ostatnie 3 lata mogłem pracować z najmłodszymi grupami KS-u Polkowice. Zdobyłem duże doświadczenie. Koordynacja i zwinność to cechy, które powinny cechować młodych bramkarzy. Z dziećmi pracuje się zdecydowanie trudniej. U starszych będę kładł nacisk na gimnastykę, zwinność oraz szybkość. Od samego początku muszą uczyć się bramkarskiego fachu.