W Lidze Dolnośląskiej juniorzy starsi KS Polkowice przegrali z Miedzią Legnica 2:3, remisując do przerwy 1:1. Bramki dla naszego zespołu zdobyli Wojciech Konefał i Rafał Rybarczyk.
[1]
Pierwsza część meczu to optyczna przewaga gospodarzy, którzy częściej byli w posiadaniu piłki. Polkowiczanie za sprawą Rafała Rybarczyka, Wojtka Konefała i Dominika Suchory groźnie kontrowali. Początek meczu to dwie doskonałe sytuacje dla KS-u, jednak strzał z 5 metrów Wojtka Konefała oraz sytuacja Rafała Rybarczyka „jeden na jeden” z golkiperem miejscowych nie przyniosły efektu bramkowego. Gospodarze mocno angażowali się w akcje ofensywne często zapominając o asekuracji z tyłu. W 25 minucie meczu idealna piłka za linię obrony Miedzi trafiła do Wojtka Konefała, który stanął oko w oko z bramkarzem i pewnie trafił do siatki. Miedź wypracowała sobie kilka dogodnych sytuacji, jednak strzały mijały polkowicką bramkę lub padały łupem Marcina Furtaka. W 30 minucie meczu błąd w ustawieniu na prawej obronie zielono-czarnych oraz zbyteczny faul w polu karnym daje gospodarzom wyrównanie z rzutu karnego. Do przerwy był remis 1:1. Początek drugiej części spotkania to ponowne prowadzenie KS-u. Po przechwyceniu piłki Kordian Tański idealnie obsłużył prostopadłym podaniem Wojtka Konefała a ten znalazł lepiej ustawionego w polu karnym Rafała Rybarczyka. Piłka uderzona z 12 metrów trafiła w jeden a później drugi słupek i wpada do bramki. 4 minuty później gospodarze po kontrze doprowadzają do remisu. Bramka wyrównująca podziałała mobilizująco na zielono-czarnych. Podopieczni trenera Andrzeja Wójcika w ciągu paru minut stwarzają sobie 3 stuprocentowe sytuacje, jednak bez szczęścia i efektu bramkowego. Między 70 a 80 minutą polkowiczanie zaczęli seryjnie popełniać błędy. Brakowało asekuracji na lewej stronie, co skrzętnie wykorzystała „Miedzianka”. Pasywne zachowanie w obronie doprowadza do tego, że gospodarze pierwszy raz wychodzą na prowadzenie. W 88 minucie polkowiczanie stają przed kolejną szansą. Wojtek Konefał zagrywa do Kordiana Tańskiego, który „wjeżdża „w pole karne. W decydującym momencie zbrakło szybkiej decyzji strzału i mecz zakończył się wynikiem 3:2 dla gospodarzy.
Szkoda straconych punktów, zasłużyliśmy zdecydowanie na 1 punkt. Długimi momentami dotrzymywaliśmy kroku liderowi, który ma aspiracje awansu do CLJS. Pokazaliśmy się jako zespół grający bardzo dobrze z kontry i szkoda niewykorzystanych sytuacji. Dwa razy wychodzimy na prowadzenie i dwa razy szybko „kasujemy” wyrównanie. W trudnych momentach brakowało zawodnika, który głośno dyrygował by zespołem a to jest potrzebne w momentach kryzysowych. Ogromny upał i mecz na sztucznej murawie, to potęgowało temperaturę na boisku. Oba zespoły miały swoje kryzysy ale o jedną bramkę gospodarze okazali się lepsi i to oni schodzili jako zwycięzcy. Zagraliśmy bardzo dobry mecz za co otrzymaliśmy wiele pochwał od gospodarzy – podsumował spotkanie trener Wójcik.
Miedź Legnica – KS Polkowice 3:2 (1:1)
KS Polkowice: Furtak – Żurkowski, Górecki, Tański, Wasieńko, Olszewski (Sołtys), Leśniewski (Kłak), Jankowski, Rybarczyk, Suchora, Konefał