Nie było unii z Turzą

W ostatnim meczu tego sezonu przed własną publicznością piłkarze Górnika rozbili Unię Turza Śląska 5:0. Bramki dla naszej drużyny zdobyli: Mariusz Szuszkiewicz 2 oraz Filip Baranowski, Kacper Strzelecki i Mateusz Surożyński.

To było bardzo ważne spotkanie dla podopiecznych trenera Andrzeja Sawickiego. Polkowiczanie ruszyli na rywala już od pierwszego gwizdka arbitra. W pierwszej akcji meczu wynik mógł otworzyć Oskar Leopold. Niestety nie zdołał pokonać golkipera przyjezdnych. Pierwszy gol padł dla Górnika w 21 min. Mariusz Szuszkiewicz w zamieszaniu pod bramką Unii skierował futbolówkę do siatki i był 1:0. 5 min. przed zakończeniem pierwszej połowy, po indywidualnej akcji na 2:0 podwyższył Filip Baranowski. W drugiej odsłonie dominacja Zielono-Czarnych był jeszcze większa, a goście tylko raz zagrozili bramce Marcina Furtka, który popisał się doskonałą interwencją. W 60 min. piłkę z własnej połowy wyprowadził Bartosz Rymaniak, zagrał prostopadle do wychodzącego na czystą pozycję Kacpra Strzeleckiego. Popularny „Strzała” nie miał większych problemów z bramkarzem Unii podwyższając na 3:0. 6 min. później było już 4:0. Szuszkiewicz przelobował Maksymiliana Ciska zdobywając swojego drugiego gola w meczu. W końcówce do bramki przyjezdnych trafił jeszcze Mateusz Surożyński i Górnik Polkowice rozgromił Unię Turza Śląska 5:0.

Górnik Polkowice – Unia Turza Śląska 5:0 (2:0)
Bramki: Mariusz Szuszkiewicz 21, 66, Filip Baranowski 40, Kacper Strzelecki 60, Mateusz Surożyński 79

Górnik Polkowice: Marcin Furtak – Jarosław Ratajczak, Michał Bogacz, Kacper Poczwardowski, Mariusz Szuszkiewicz (80 Bartosz Serkies), Jakub Rogalski, Oskar Leopold (70 Mateusz Solarz), Kacper Strzelecki (70 Mateusz Surożyński), Bartosz Rymaniak (70 Kasjan Frankowski), Kacper Bajerski, Filip Baranowski (80 Maciej Bancewicz)

Unia Turza Śląska: Maksymilian Cisek – Oleksii Taranenko (46 Artur Klimanek), Krzysztof Przydacz (46 Olaksandr Masalov), Michał Mazur, Mikołaj Wilkowski (46 Kajetan Wachowicz), Szymon Nocoń, Bartłomiej Twarkowski, Dawid Chojnowski (80 Filip Łagan), Mateusz Pawlak, Killian Benvindo, Alexis Mendes (66 Ivan Mashkulynets)